Współczesne budownictwo coraz większą uwagę zwraca na obniżenie zapotrzebowania energetycznego budynku. Pozwala to na ograniczenie kosztów eksploatacji, ale jednocześnie wymusza zastosowanie innych rozwiązań architektonicznych. Czym różni się między sobą dom pasywny i dom energooszczędny, a jakie mają podobieństwa?
Czym są domy pasywne i jakie standardy muszą spełnić?
Dom pasywny jest konstrukcją, w której największą uwagę przywiązuje się do możliwości oszczędzania energii. Celem jest osiągnięcie poziomu zużycia energii grzewczej na poziomie 15 kWh/(m2·rok), co jest wartością niemal dziesięciokrotnie mniejszą, niż przy standardowym budownictwie. Żeby uzyskać takie parametry, do domów mających mieć standard pasywny należy podejść całkowicie inaczej, niż do standardowego budownictwa.
Do uzyskania odpowiednich warunków konieczne jest znalezienie odpowiedniej lokalizacji. Budynek powinien być umieszczony w nasłonecznionym miejscu, a jedna z połaci dachowych i ścian skierowana na stronę południową. Projekty domów pasywnych opierają się na prostych bryłach, najczęściej na podstawie kwadratu, które są łatwiejsze do ogrzewania. Duże przeszklenie od południa pozwala maksymalnie wykorzystać światło dzienne, a na połaci dachowej z reguły układane są panele słoneczne. Dodatkowo domy pasywne wykorzystują instalacje odzysku ciepła, wentylację czy inne urządzenia minimalizujące wymianę powietrza. Dzięki temu, że budynek jest niemal hermetyczny i sam pobiera energię, do jego funkcjonowania potrzebne jest niewiele prądu z zewnątrz.
Czym są domy energooszczędne?
Minimalne zużycie energii pierwotnej i pozyskiwanie jej ze źródeł odnawialnych to zadanie, które stawiane jest także przed domem energooszczędnym. Tu jednak nie będzie wymagane tak restrykcyjne podejście do założeń projektowych. W obiektach tego typu przywiązuje się sporo uwagi do izolacji termicznej, doboru stolarki okiennej, czy projektowania bryły obiektu. Jednak obiekt nie ma narzuconych standardów, które pozwalają określić, że dany budynek to dom energooszczędny. Przyjmuje się, że zużycie energii do ogrzewania nie powinno przekraczać 40 kWh/(m2·rok).
Często można usłyszeć stwierdzenie, że każdy dom pasywny jest energooszczędny, jednak nie wszystkie obiekty energooszczędne to budynki pasywne. Chodzi głównie o to, że oba typy obiektów budowane są z myślą o oszczędnościach przy eksploatacji, a nie tylko spełnianiu minimalnych norm budowlanych.
Wady i zalety obu technologii
Domy mocno przekraczające standardy energetyczne budowane są głównie z myślą o ekologii. Mniejsze zużycie energii pierwotnej oznacza mniej spalanego węgla czy gazu, czyli paliw kopalnych. Energia traktowana jest jako zasób, pozyskiwana we własnym zakresie i jednocześnie w minimalnym stopniu pobierana z zewnątrz. Dlatego wszelkie domy energooszczędne zmniejszają zanieczyszczenie powietrza, emisję gazów cieplarnianych i zapotrzebowanie na paliwa stałe. Wpływa to na neutralność ekologiczną obiektu.
Wadą z pewnością będą pewne ograniczenia konstrukcyjne. Planując dom o charakterze pasywnym, nie można pozwolić sobie na wymyślne rozwiązania architektoniczne, a wszystkie projekty mają podobną formę. Po stronie wad należy postawić także niedobór odpowiedniej klasy specjalistów, którzy będą w stanie wykonać taki budynek. Nowoczesne rozwiązania technologiczne mogą nastręczyć wielu problemów nawet doświadczonym ekipom. Podczas budowania nie można pozwolić sobie na żadne błędy czy zaniechania. Mogą one prowadzić do problemów z uzyskaniem odpowiednich parametrów dla budynku.
Cechą zarówno negatywną, jak i pozytywną jest koszt, ponieważ jego ocena zależy od spojrzenia. Z pewnością dom pasywny pochłonie niemal dwukrotnie więcej pieniędzy, niż standardowy budynek, co zniechęci wielu inwestorów. Jednak podczas eksploatacji niemal całkowicie odpadają koszty energii elektrycznej, ogrzewania wody, a do minimum ograniczone są te związane z ogrzewaniem powietrza. To pozwala wygenerować znaczne oszczędności poprzez niższe rachunki.
Kiedy warto zdecydować się na dom pasywny, a kiedy na energooszczędny?
Nie od dziś wiadomo, że ograniczanie wydatków najlepiej wychodzi osobom zamożnym. Dom energooszczędny i pasywny mogą być znakomitym przykładem potwierdzającym tę tezę. Z uwagi na wysoką cenę materiałów izolacyjnych, droższe projekty, technologię i wreszcie nieprzeciętną lokalizację, na takie obiekty mogą pozwolić sobie zamożniejsi inwestorzy. Dlatego pasywny dom to konstrukcja dla inwestorów dysponujących sporym zasobami finansowymi.
Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zdecydować się na budynek choćby częściowo energooszczędny. Często wystarczy jedynie stworzenie budynku o prostej geometrycznej formie bez zbędnych lukarn czy balkoników. Poza tym panele słoneczne na dachu i dobra izolacja przegród stają się powoli standardem. Jeśli zatem jesteś w stanie poświęcić nieco większe środki finansowe, by obniżyć koszty w czasie eksploatacji, projekty domów energooszczędnych powinny Cię zainteresować.